Polska Prasa »
» Andrzejewski: A co na to Jan? Wiele razy zadawaliśmy sobie to pytanie [ROZMOWA MAZURKA]
Pozostałe
• Duklanowski przegrał w sądzie z Radiem Szczecin. Ma zapłacić ponad 40 tys. zł ws. wypowiedzenia,
• Dlaczego warto ocieplić dom pianką poliuretanową? Pianka PUR wady i zalety,
• Co podarować mamie z okazji Dnia Matki?,
• Samsung Galaxy M35 5G już w drodze. Jest trochę jak Galaxy A35,
• Samsung świętuje. W tej fabryce wyprodukowano miliard smartfonów Galaxy,
• Pułapka na Polaka. Użytkownicy Netflixa na celowniku,
• Czy rządzący uważają kwestie bezpieczeństwa za zgrywę?,
• Adamczyk apeluje o niegłosowanie na Miszalskiego w Krakowie,
• Pożar "elektryka" Lucid Air na warszawskim Mokotowie,
• Nowy podatek od 1 lipca? Nie każdy go zapłaci,
• MediaTek Dimensity 6300 - nowy procesor do tanich smartfonów,
• Masz Wi-Fi? To jest pilna rzecz do zrobienia,
• Huawei Watch Fit 3 wygląda jak zegarek Apple,
• Kempa:Haniebny atak na Romę Wąsik, zwracam się do żony Tuska,
• NEWS. Resort Sienkiewicza uderzy w kapelanów? Mamy maila!,
• Kosiniak-Kamysz: "Nie prawacy, nie lewacy, ale Polacy",
• Trzaskowski promuje kandydata w Toruniu. Gra środkami z KPO,
• Miszalski: Wszystkie moje obietnice zostaną zrealizowane,
• Czerwiński: Jaśkowiak próbuje wykonywać rozpaczliwe ruchy,
• Adidas ubierze polskich olimpijczyków. Burza w sieci!,
Dziennik.pl, 14.02.2019
"Poznałem Jana Olszewskiego - wielkiego adwokata. W jakimkolwiek środowisku się pojawiał, stawał się wyrocznią. On nie tyle wylewał kubeł zimnej wody, ile przeprowadzał analizę sytuacji" - wspomina w rozmowie z Robertem Mazurkiem Piotr Ł. J. Andrzejewski, były senator, adwokat i członek Trybunału Stanu.
Podobne
• Masz kartę GeForce RTX 40 SUPER a z tego nie korzystasz? Wiele tracisz,
• Niepokojące doniesienia! Wiele zwolnień. "Zielona Wyspa",
• Bocheński: Wiele osób chciało pochować prawicę w Warszawie,
• Stoltenberg ujawnia: Kilku Rosjan wydalonych z siedziby NATO,
• 368 lat temu król Jan Kazimierz złożył śluby lwowskie,
• Jan K. Ardanowski: Protesty rolników są autentyczne,