Polska Prasa »
» Internet przypomina codzienność Lipiec z "Chłopów". W tym powrocie do przeszłości poseł Pięta może odnaleźć pewną satysfakcję [FELIETON]
Pozostałe
• Gotowy na Code Europe - największy festiwal technologiczny w Polsce?,
• Orange rozdaje gigabajty. Przez rok można zgarnąć aż 5600 GB ekstra,
• VeloBank z cyfrową nowością. Potrzebujesz tylko apkę mObywatel lub e-Dowód,
• Prezydent zaprosił Tuska na spotkanie ws. nuclear sharing,
• Polacy przeciwko adopcji dzieci przez pary jednopłciowe,
• Kreml grozi Polsce! "To będzie jeden z priorytetowych celów",
• Jubileusz królewieckiego filozofa Kanta w Kaliningradzie,
• Wicepremier oszukany! CBŚP zajęło samochód Gawkowskiego,
• Sikorski chciał się wyżyć na PiS, a zapowiedział stare błędy,
• Będzie rekonstrukcja rządu. Tusk z zapaleniem płuc,
• Politycy PiS alarmują ws. zagrożenia dla suwerenności,
• Samsung wprowadza do Polski nowe telewizory. Będzie inteligentniej,
• Bank Pekao S.A. partnerem wydarzenia Red Bull Konkurs Lotów,
• Tomasz Sekielski odchodzi z "Newsweeka",
• Plus Odkup to nowy smartfon nawet o 1500 zł taniej,
• RELACJA. Debata po expose Sikorskiego. Rau: Dezinformacja,
• Sikorski o PiS: Prorosyjski. Morawiecki: Co wy tam palicie?,
• To koniec TikToka? Uchwalono kontrowersyjne przepisy,
• Nowość w Orange Flex. Aktywuj subskrypcję roczną i zgarnij dodatkowe korzyści,
• Prezydent o expose Sikorskiego: Kłamstwa, manipulacje,
Dziennik.pl, 02.06.2018
"Już niedługo Ameryka zapłaci wysoką cenę za ten grymas demokracji. Jak powiedział mój klubowy kolega poseł Stanisław Pięta, Obama to nadchodząca katastrofa, to koniec cywilizacji białego człowieka" - grzmiał dziesięć lat temu z trybuny sejmowej świętej pamięci poseł Artur Górski. Wbrew wizjom jego kolegi z PiS cywilizacja białego człowieka nie tylko przetrwała, ale przeszła do oszałamiającego kontrataku w postaci Donalda Trumpa. Mimo to Internet nie zapomniał.
Podobne
• Czy Internet 5G jest dostępny dla wszystkich?,
• W T-Mobile również Internet domowy jest najszybszy,
• Najszybszy Internet mobilny w Polsce? Wiemy, jak było w marcu,